Ostatni tegoroczny tekst w Kalejdoskopie. W listopadowym numerze napisałem o zbiórkach na wydawanie komiksów. Jest więc o starcie polskiej edycji Kickstartera, o rekordowych zrzutkach, o Cesarzowej Dominiki Węcławek i Macieja Pałki i ogólnie o funkcjonowaniu internetowych zbiórek.
Listopadowe Łódzkie.pl, w którym Pik i Robi jadą przez pole do Radomska, aby obejrzeć drzewo, ale spotykają pewną panią, która opowiada im o słynnym pomniku przyrody. Scenariusz Pik, rysunki Robi.
Nadrabiania zaległości ciąg dalszy. Październikowy Kalejdoskop, a w nim mój kolejny tekst. Tym razem o krajowych nagrodach komiksowych. Przyczynkiem do napisania felietonu było powołanie do życia Polskiej Akademii Sztuki Komiksu. Ale napisałem też o Złotych Kurczakach, Nagrodzie im. Tomasza Marciniaka oraz statuetkach przyznawanych przez łódzki festiwal. Za ilustrację posłużyła plansza z wielokrotnie nagradzanego albumu Brom (scenariusz i rysunki Unka Odya, Wydawnictwo 23).
Koniec roku to dobry czas na nadrabianie zaległości. Na początek październikowy odcinek przygód Pika i Robiego, jak zwykle opublikowany na łamach Łódzkie.pl (po 4-miesięcznej, pandemicznej przerwie). Tym razem nasi bohaterowie pomagają żabom przebiegać przez ulice. Scenariusz mój, rysunki Robert Trojanowski. Niezmiennie. Od lat.
