Kolejny rok życia minął, więc powinienem napisać coś refleksyjnego, podsumowującego, ewentualnie wysnuć jakiś plan na rok następny. Miałem taki zamiar, ale że firma postanowiła (a ja z radością się zgodziłem) poedukować mnie w zakresie poprawienia (słabej) znajomości języka angielskiego i właśnie skończyłem odrabiać pracę domową, więc zamiar wziął w łeb. Tym samym refleksją i podsumowaniem niech będzie odrobina lansu poparta powyższym materiałem zdjęciowym. Otóż podczas gali 20. MFKiG otrzymałem odznakę "Zasłużony dla kultury polskiej". A wczoraj, w czasie inauguracji sezonu kulturalnego 2009/2010, odebrałem nagrodę marszałka województwa łódzkiego. Czuję się więc dość mocno podsumowany i snując plany na przyszłość postaram się nie spocząć na laurach. Bardzo dziękuje za pamięć i wszystkie dzisiejsze (a właściwie to już wczorajsze) życzenia.
środa, 21 października 2009
37
Kolejny rok życia minął, więc powinienem napisać coś refleksyjnego, podsumowującego, ewentualnie wysnuć jakiś plan na rok następny. Miałem taki zamiar, ale że firma postanowiła (a ja z radością się zgodziłem) poedukować mnie w zakresie poprawienia (słabej) znajomości języka angielskiego i właśnie skończyłem odrabiać pracę domową, więc zamiar wziął w łeb. Tym samym refleksją i podsumowaniem niech będzie odrobina lansu poparta powyższym materiałem zdjęciowym. Otóż podczas gali 20. MFKiG otrzymałem odznakę "Zasłużony dla kultury polskiej". A wczoraj, w czasie inauguracji sezonu kulturalnego 2009/2010, odebrałem nagrodę marszałka województwa łódzkiego. Czuję się więc dość mocno podsumowany i snując plany na przyszłość postaram się nie spocząć na laurach. Bardzo dziękuje za pamięć i wszystkie dzisiejsze (a właściwie to już wczorajsze) życzenia.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ładnie Cię podsumowali. I słusznie. Zasłużyłeś, TY Piotrze jeden, żeby wreszczie ktoś pokazał Cię palcem! I to publicznie! :):):) Piotr, a ja myślę, że to dla Ciebie dopiero początek!!! Myslę, że dopiero teraz rozwiniesz medale... to znaczy skrzydła. I w Twoim przypadku medal nie ma dwóch stron. Raczej jeden, słuszny kierunek.
OdpowiedzUsuńrobi
A ten jak zwykle cukruje... ;) Ale dzięki :) A teraz udam się w jedynie słusznym kierunku - w poszukiwaniu trzeciej strony medalu.
OdpowiedzUsuń