Po pierwsze - książka Zrób sobie komiks. Stworzona wspólnie z Robertem Trojanowskim, wydana przez Znak Emotikon. To chyba pierwsza publikacja z moim twórczym udziałem w tak poważnym wydawnictwie, z tak dużą dystrybucją i przez tak wielu dostrzeżona. Patrząc na to, że jednak przez lata przyczyniłem się do powstania wielu różnych komiksów, antologii czy katalogów, tak naprawdę po raz pierwszy tak mocno udało mi się zaistnieć poza komiksową branżą. Zrób sobie komiks zbiera bardzo pochlebne recenzje (zestaw pierwszy i zestaw drugi) - ukazało się ich w różnych miejscach kilkadziesiąt (trzeci zestaw opinii o naszej książce w przygotowaniu). "To książka niepozorna, ale genialna. To książka wielowymiarowa, jakiej jeszcze nie było na polskim rynku" - tak o nas piszą!
Po drugie - ukazaniu się Zrób sobie komiks towarzyszyły działania promocyjne - wizyty w radio, spotkania autorskie, ale przede wszystkim - warsztaty. Prowadziłem je z Robertem przy różnych okazjach - podczas komiksowych imprez, targów książki czy kreatywnych akcji - na przykład w sieci salonów prasowych. Nie obyło się też bez stałych edukacyjnych punktów mojego rocznego programu - jak zwykle przeprowadziłem warsztaty m.in. podczas Dziecięcych Spotkań z Komiksem w Pacanowie, przy okazji komiksowego konkursu w łódzkim Pałacu Herbsta i oczywiście w Młodzieżowym Ośrodku Wychowawczym Nr 3 w Łodzi. I jak w latach poprzednich - z przyjemnością oceniłem historyjki obrazkowe biorące udział w konkursach w wymienionych wyżej trzech instytucjach. Byłem też jednym z nominujących do nagród Złote Kurczaki 2017 (przyznawanych podczas festiwalu komiksu alternatywnego). Ale, ale... Nie tylko ja oceniałem komiksy konkursowe, ale sam także poddałem się surowej weryfikacji. A właściwie nie sam, a wespół z Robertem Trojanowskim. Wysłaliśmy pracę na konkurs ekonomiczny organizowany przez FOR. Ku naszej wielkiej radości, a jeszcze bardziej - ku ogromnemu zaskoczeniu - konkurs ten wygraliśmy (w kategorii jednoplanszówek).
Po trzecie - trochę w ubiegłym roku pojeździłem. Bo i wspomniany Pacanów, i otwarcie wystawy Teraz Komiks! w Krakowie, Szlamfest połączony ze Złotymi Kurczakami w Gdańsku, Krakowski Festiwal Komiksu, Festiwal Komiksowa Warszawa (podczas którego nie tylko promowaliśmy Zrób sobie komiks, ale poprowadziłem też autorskie spotkanie z Agnieszką Świętek). No i w listopadzie ponowny wypad do Warszawy na trzecią edycję Niech Żyje Komiks! Ale w najdalszą podróż wybrałem się na przełomie września i października, kiedy to z festiwalową ekipą zorganizowaliśmy prezentację polskiego komiksu na China International Comics Festival w Guanghzou.
Po czwarte - skoro o Chinach, to prezentowanej tam ekspozycji towarzyszyły katalog, przy powstawaniu którego miałem swój udział. A jeśli jesteśmy przy publikacjach, to udało mi się w 2018 roku zrobić trzy numery eMeFKi News: jedną na Szlamfest, drugą na KFK, a trzecią na NŻK! Zwłaszcza ta druga była dosyć ważną eMeFKą - widniał na niej numer 50. Przy okazji dziękuję wszystkim rysownikom, którzy znajdują chwilę czasu i mocy, aby do każdego numeru mojego ulotnego kserodruku zrobić rysunki i komiksy. Bez Was by się to nie udawało! Co jeszcze z publikacji? Jak co roku z przyjemnością zredagowałem festiwalowy katalog oraz informator.
Po piąte - no właśnie: festiwal. Rok 2018 przyniósł 29. edycję Międzynarodowego Festiwalu Komiksu i Gier. Oczywiście nie mnie oceniać - ale myślę, że znowu udało nam się zrobić dobrą imprezę z atrakcyjnym programem, za którego komiksową część odpowiadam. Cały rok pracy w Wydziale Centrum Komiksu i Narracji Interaktywnej EC1 Łódź to praca nad festiwalem, ale równocześnie i może jeszcze bardziej - praca nad tym, co ma znaleźć się i jak działać w powstającej siedzibie CKNI.
Po szóste - wracając do publikacji. W ubiegłym roku ukazało się drukiem siedem moich tekstów na łamach miesięcznika Kalejdoskop. O czym pisałem? O komiksie oczywiście. Ponadto napisałem scenariusze dziesięciu odcinków przygód Pika i Robiego, które pięknie narysował Robert Trojanowski (jeden odcinek wzbogaciła fotografiami Kasia Świętochowska), i które opublikował miesięcznik Ziemia Łódzka. Z okazji Nocy Bibliotek napisałem artykuł o warsztatach komiksowych. Z wielką radością przyjąłem zaproszenie do napisania wstępniaka do reedycji komiksu Straine: Dystrykt Galicja. Przez cały rok w łódzkiej Manufakturze można było oglądać wielkoformatowe wydruki z obrazkami mojego pomysłu, narysowane przez Tomka Tomaszewskiego, Kubę Wiejackiego i Roberta Trojanowskiego.
Po siódme - rozpoczęte w 2018 ze spodziewanym finałem w roku bieżącym: zaangażowałem się konsultacyjnie w powstający komiks o Marku Edelmanie, ale przede wszystkim - wspólnie z wielokrotnie wymienianym w tym tekście Robertem - napisałem scenariusz kolejnej komiksowej książki.
Po ósme - rok 2019 nie zapowiada się na mniej pracowity.
Mega :)
OdpowiedzUsuńChapeau bas!
OdpowiedzUsuńwow! Piku wymiatasz. Gratulacje!
OdpowiedzUsuń