sobota, 20 listopada 2021

Muzyczne rozkosze #38: Yello - 40 Years

 

Tak, to jest ten czas, gdy wielkie gwiazdy muzyki popularnej, które rozpoczęły karierę i zdobyły sławę w latach 80., świętują obecnie swoje 40-lecia istnienia. Takich, które przetrwały cztery dekady nie zniżając poziomu, nie odcinając kuponów, nie grając do kotleta w marketach, zachowując swój rozpoznawalny styl i ciągle nagrywając dobre albumy - nie ma raczej zbyt wiele. Yello należy do nich bez wątpienia. Szwajcarki duet z okazji swoich okrągłych urodzin przygotował wyśmienitą, limitowaną wersję albumu 40 Years, wydaną w nakładzie 6000 egz.

Publikacja przygotowana została w formie książki w formacie okładki płyty winylowej. Na 64 elegancko zaprojektowanych stronach dostaliśmy: po pierwsze - historię zespołu w pigułce oraz skomentowane przez Meiera i Blanka najważniejsze tej historii elementy (Rote Fabrik, Fairlight czy autorskie teledyski); po drugie - zestawienie wszystkich albumów studyjnych z ich omówieniami; po trzecie - wykaz innych elementów dyskografii oraz przedsięwzięć zespołu (składanki, koncert wirtualny, trasa koncertowa i zapisy występów na żywo czy Yellofier).

Integralną częścią składową wydawnictwa są cztery płyty kompaktowe: The First 20 Years (21 utworów), The Second 20 Years (20 utworów - w tym Mean Monday po raz pierwszy wydany na płycie), Mellow Yello (18 przyjemnych, spokojnych utworów do zasłuchania się - m.in. piosenek śpiewanych przez wokalistki zapraszane przez Yello do współpracy) oraz Remixes (12 utworów doskonałych do parkietowych szaleństw). Te 71 utworów to znakomity przekrój przez dotychczasową twórczość Yello, pokazujący ogromną różnorodność ich dorobku, początkowe nowatorstwo i późniejsze wysmakowanie. Do tego nieustająco niepodrabialny styl i idealny balans między alternatywą a mainstreamem. Słowem - szwajcarska precyzja z nutą szaleństwa dająca muzykę najwyższej próby.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz