35. MFKiG. Fot. Dariusz Kulesza. |
Skończył się rok, można więc go na spokojnie podsumować. Dużo się działo, ale czy można było się spodziewać, że będzie inaczej? Gdzie się człowiek nie obejrzał, zaraz pojawiało się coś do zrobienia. Zatem robiłem (chociaż medycy starali się utrudniać mi działania - cóż, taka ich rola).
Wernisaż wystawy Tadeusza Baranowskiego. Fot. Dariusz Kulesza. |
Najważniejsze i najciekawsze moje zawodowe przedsięwzięcie ubiegłego roku to bez wątpienia wystawa Tadeusz Baranowski. Śmieszy, tumani, przestrasza, której wspólnie z Joanną Birek-Fita, Katarzyną Tośtą i Bartłomiejem Kluską byłem kuratorem. Pisałem już na blogu o spotkaniach z Anną i Tadeuszem Baranowskimi oraz pracy nad tą wyjątkową ekspozycją, a także o towarzyszącym jej katalogu, który zredagowałem. Ekspozycję w Centrum Komiksu i Narracji Interaktywnej EC1 Łódź można oglądać do 2 marca 2025 roku.
Oprowadzanie kuratorskie po wystawie Tadeusza Baranowskiego. |
Spotkanie z Rafałem Spórną. |
A skoro jesteśmy przy CKNI – za nami pierwszy rok
kalendarzowy funkcjonowania centrum. Dużo się w CKNI działo przez ten czas. Ruszyliśmy
z cyklicznym komiksowym klubem dyskusyjnym. Pod nazwą Łódź pełna komiksu udało
nam się zorganizować osiem spotkań. Były też premiery komiksów i spotkania
autorskie – ja poprowadziłem rozmowę przy okazji premiery nowego tomu przygód
Kajka i Kokosza (gośćmi byli Paulina Christa, Sławomir Kiełbus, Maciej Kur i
Piotr Bednarczyk) oraz przepytałem gruntownie Rafała Spórnę i Piotra
Nowackiego. Oprowadzałem też kuratorsko po wystawie Anatomia komiksu oraz
przeprowadziłem sporo warsztatów.
35. MFKiG, spotkanie z Przemysławem Truścińskim, Fot. Dariusz Kulesza. |
35. edycję Międzynarodowego Festiwalu Komiksu i Gier
zorganizowaliśmy w połowie września, tradycyjnie już w Atlas Arenie i
sąsiedniej Sport Arenie. Frekwencyjnie było bardzo dobrze, a strefa targowa
miała rekordową liczbę stoisk. Tradycyjnie przy okazji festiwalu. oprócz
ułożenia programu, koordynowałem dwa konkursy oraz zredagowałem informator. Uważam,
że programowo nie zeszliśmy poniżej porządnego poziomu – było ciekawie i
różnorodnie. Wydaliśmy pierwszy komiks, będący efektem nowej formuły
festiwalowego konkursu. Heksa Katarzyny Witerscheim (z kolorami Marcina Surmy)
została przyjęta bardzo dobrze przez czytelników i krytyków, co niezmiernie nas
ucieszyło. W konkursie na najlepszy polski komiks opublikowany między
festiwalami – w gronie Dominika Gracz-Moskwa, Agnieszka Jamroszczak, Marta
Kostecka, Jakub Demiańczuk, Przemysław Pawełek, Kamil Śmiałkowski i ja, laur
przyznaliśmy Astronomowi Jacka Frąsia.
Wykład na AHE. |
Inne działania? Jak to w styczniu zazwyczaj bywa – w Domu
Literatury - razem z Magdaleną Lachman i Marcinem Bałczewskim – podsumowaliśmy,
co i jak działo się komiksowego w naszym
kraju w 2023 roku. Z kolei z Piotrem Nowackim i Hubertem Ronkiem zasiadłem w
jury komiksowego konkursu dla dzieci organizowanego przez Europejskie Centrum
Bajki w Pacanowie, a nieco później w tym samym składzie poprowadziliśmy
warsztaty podczas 15. Festiwalu Gier i Komiksów dla Dzieci. W maju silną ekipą
CKNI udaliśmy się na Festiwal Komiksowa Warszawa. Dzięki współpracy z PKO BP
mieliśmy do dyspozycji elegancką przestrzeń w słynnej rotundzie przy
skrzyżowaniu Marszałkowskiej i Jerozolimskich, gdzie znalazło się nasze stoisko
promocyjne oraz przestrzeń na spotkania autorskie, warsztaty i prelekcje wpisane
w program FKW. Ponadto z przyjemnością dałem się zaprosić na dwie łódzkie
uczelnie. Na Akademii Humanistyczno-Ekonomicznej dla słuchaczek i słuchaczy Uniwersytetu
III Wieku przeprowadziłem wykład o historii i znaczeniu komiksu, a studentkom i
studentom socjologii Uniwersytetu Łódzkiego opowiedziałem o zarządzaniu i
organizacji instytucji kultury. A pod koniec roku na Łódzkich Targach Książki
odbywających się na dworu Łódź Fabryczna najpierw dyżurowałem na stoisku
Wydawnictwa Kurc, a potem z Bartkiem Kluską wygłosiliśmy sympatyczną prelekcję
o publikacjach CKNI.
I publikacje właśnie – bo one nadal rewelacyjnie pobudzają krążenie; gdy ukazuje się jakiś artykuł, komiks, zin czy album – zwłaszcza ten własnego autorstwa. O katalogu towarzyszącym wystawie Tadeusza Baranowskiego już wspominałem. Ale to nie koniec moich ubiegłorocznych spotkań z Mistrzem. Kamil Śmiałkowski zaprosił mnie do udziału w niezwykłym albumowym przedsięwzięciu, które zrealizował wspólnie z Krzysztofem Tkaczykiem i Wydawnictwem Ongrys. Najlepsze kawałki z Baranowskiego to bogato ilustrowany zbiór tekstów wielu przeróżnych osób opisujących swoje ulubione kadry, plansze, komiksy czy cytaty z twórczości Tadeusza. Bardzo miło było znaleźć się w tak zacnym gronie. Z kolei razem z Robertem Trojanowskim świętowaliśmy 30. urodziny Ratmana, tworząc jednoplanszowy komiks do antologii Ratman. W poszukiwaniu szczęśliwego czasu (Wydawnictwo Kurc). Naszą wspólną historyjkę obrazkową można też znaleźć w zbiorze KKK 27 Artbook. 30 lat z KKKomiksem. Pik i Robi spotykają w niej słynnego krakowskiego Straine’a. Z nieukrywaną przyjemnością kontynuowałem współpracę z magazynem Kalejdoskop, zamieszczając w nim kolejnych siedem tekstów. Udało mi się też przygotować i powielić trzy numery eMeFKi News (choć plany miałem większe).
Jakby tego było mało – rok 2024 to także praca nad projektami i tekstami, które światło dzienne powinny ujrzeć w roku bieżącym. Dwie publikacje będą efektem nieustającej i kreatywnej współpracy z Robertem Trojanowskim (przygotowanie jednej z nich zajęło nam rok z okładem). Czekam też na druk dwóch artykułów. I oczywiście na kolejne teksty zamieszczane w Kalejdoskopie. Najpewniej też pojawią się nowe eMeFKi News. I może coś jeszcze, kto wie…
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz