niedziela, 25 lipca 2010

Grunwald w komiksie


Zgodnie z założeniami, antologia komiksów związanych z bitwą grunwaldzką ukazała się 15 lipca. Albumy można było kupić na stoisku Narodowego Centrum Kultury podczas jubileuszowych uroczystości. Jak wieść niesie, choć miłośników historii obrazkowych nie było zapewne pod Grunwaldem zbyt wielu, wydana w językach polskim i litewskim książka sprzedawała się nad wyraz dobrze. Grunwald 1410-2010 ukazał się jako specjalna edycja projektu City Stories. Oprócz anonsowanych wcześniej autorów (Grzegorz Janusz, Gintaras Jocius, Paweł Timofiejuk, Marek Skotarski, Wojciech Birek, Vital Voranau, Igor Baranko, Przemek Truściński, Marek Szyszko, Tomek Piorunowski, Włodzimierz Bludnik, Oleksij Czebykin "Szakl") w projekcie wzięli udział Henryk Chmielewski i Bartłomiej Kuczyński.


Ukazała się także komiksowa opowieść o wizycie króla Jagiełły w Sulejowie. To chyba tak naprawdę pierwsza osobna komiksowa publikacja, której jestem współautorem (nie licząc komiksów reklamowych czy promocyjnych). Można było ją dostać, zupełnie za darmo, podczas imprezy w opactwie sulejowskim pod koniec czerwca. Komiks narysował oczywiście Tomek Tomaszewski.

Kolejne medale dla przedstawicieli branży komiksowej: Gloria Artis dla Szarloty Pawel, a Zasłużony dla kultury polskiej dla Tomka Kołodziejczaka, Witka Tkaczyka i Wojtka Jamy. Uroczystość wręczenia zrelacjonował Krzysztof Skrzypczyk.

Jeszcze w czerwcu udało mi się dotrzeć na Bałtycki Festiwal Komiksu. Drobna fotorelacja tutaj, a sama impreza jak najbardziej pozytywna.


I na koniec dobre wieści związane z MFKiG. Jeśli wszystko pójdzie dobrze, około 1 września wystartujemy wreszcie z nową stroną.

czwartek, 15 lipca 2010

Z krążka i na żywo


Dziś grunwaldzka rocznica, dlatego trochę tak dla zmyłki parę słów o koncertach. Najpierw o tych zakupionych na płytach. Po pierwsze Ultravox. W oryginalnym składzie zespół ten nie pojawił się na scenie niemal od 25 lat! Na szczęście stało się to, czego chyba nikt już się nie spodziewał: Billy Currie, Midge Ure, Chris Cross i Warren Cann stanęli ramię w ramię na jednej scenie. I zagrali trasę jak za czasów swojej świetności. Jej efektem jest koncertowy album Return To Eden. Najlepiej kupić go w wersji rozszerzonej, składającej się z dwóch płyt CD i jednej DVD. Bardzo porządnie zagrany i zarejestrowany koncert. Zestaw kawałków - jak można było się spodziewać - to przekrój przez wszystkie albumy Ultravox nagrane bez Johna Foxxa. Ciekawe, czy noworomantycznemu kwartetowi zechce się nagrać premierowy materiał, jak choćby grupie OMD, która w składzie z lat 80. jesienią ma wydać nową płytę.

O tym artyście wiele pisać nie trzeba. To Mistrz. Co prawda materiał zawarty na A Reality Tour pochodzi z 2003 roku, ale dopiero w ubiegłym roku został wydany na CD. David Bowie pokazuje, że ma i rewelacyjny repertuar i że jest znakomitym performerem (dlatego też jest Mistrzem :). Na dwupłytowym albumie znalazły się 33 utwory, od The Man Who Sold The World z 1970 po kawałki z ostatniego studyjnego krążka. Kawał porządnego grania, z którym koniecznie trzeba się zapoznać.


Nie samymi płytami człowiek jednak żyje - przed urlopem (który lada dzień niestety mi się kończy) wysłuchałem koncertu grupy IamX. Corner i spółka zagrali na festiwalu Przestrzeń Muzyki Live (o tej imprezie powiedziano już wszystko, więc nie będę się rozpisywał) na stadionie łódzkiego Startu. To było moje trzecie doświadczenie z IamX i chyba jednak najmniej korzystne. Występ dobry, ale nic ponadto. Co nie zmienia faktu, że przyjemnie było posłuchać dobrej muzy rzut beretem od domu. Tymczasem za dwa tygodnie z okładem Castle Party. Bilecik już zakupiony.